XXII Seminarium Feministyczne „Na granicy”
Wydział: Zakład Historii i Teorii Sztuki
XXII Seminarium Feministyczne „Na granicy”
Zapraszamy na XXII Seminarium Feministyczne „Na granicy”
11 grudnia 2021, w godz. 15.00-18.00
online
11 grudnia 2021, w godz. 15.00-18.00
online
lokal_30
Od blisko dwóch miesięcy mamy w Polsce do czynienia z jednym poważniejszych kryzysów humanitarnych. Na naszej wschodniej granicy umierają lub trzęsą się ze skrajnego wyczerpania, zimna, głodu, a przede wszystkim ze strachu ludzie, których jedyną winą jest to, że mieli nadzieję na lepsze życie. Go back! Słyszą od funkcjonariuszy Straży Granicznej. Go back! Słyszą od wielu mieszkańców pasa przygranicznego. Zakładnicy szalonego satrapy, pionki w ohydnej politycznej rozgrywce, w której celem graczy jest uzyskać dla siebie jak najwięcej niezależnie od kosztów humanitarnych. To ci, dla których zarodek w ciele kobiety jest cenniejszy niż życie kilkuletniego dziecka, bo ten zarodek to „nasz” człowiek, a to dziecko jest „ich” dzieckiem.
Agnieszka Holland w czasie ceremonii wręczenia jej Platynowych Lwów na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wykorzystała okazję by w imieniu swoim i, jak się później okazało, wielu innych artystek i artystów, wypowiedzieć publicznie te ważne słowa:
– Moje filmy mówiły o pogardzie i nienawiści, o reżimach dzielących ludzi, politykach, którzy grają strachem i manipulują opinią publiczną, o skorumpowanych mediach. Miałam świadomość, że ten czas nie minął, ale zasnął i może się obudzić, jeśli nie będziemy czujni. To się niestety dzieje. Szczepionka Holocaustu i gułagów przestała działać – powiedziała. – Trudno mi się cieszyć naszym świętem, kiedy to samo dzieje się niedaleko, na naszych granicach, gdzie ludzie umierają z zimna w lesie, tylko dlatego, że są inni. Dzieje się to za naszym przyzwoleniem. Żadne demokratyczne państwo nie może pozwolić na to, żeby bezbronni i niewinni ludzie umierali na jego granicach. Umierali w milczeniu, jak bohaterowie moich filmów. Nie godzę się na to, żeby Straż Graniczna grała rolę strażników muru berlińskiego, a miejscowa ludność – donosicieli. Stan wyjątkowy został wprowadzony, żeby nie było śladów. Mam nadzieję, że człowieczeństwo wciąż będzie dla nas najważniejsze.
– Moje filmy mówiły o pogardzie i nienawiści, o reżimach dzielących ludzi, politykach, którzy grają strachem i manipulują opinią publiczną, o skorumpowanych mediach. Miałam świadomość, że ten czas nie minął, ale zasnął i może się obudzić, jeśli nie będziemy czujni. To się niestety dzieje. Szczepionka Holocaustu i gułagów przestała działać – powiedziała. – Trudno mi się cieszyć naszym świętem, kiedy to samo dzieje się niedaleko, na naszych granicach, gdzie ludzie umierają z zimna w lesie, tylko dlatego, że są inni. Dzieje się to za naszym przyzwoleniem. Żadne demokratyczne państwo nie może pozwolić na to, żeby bezbronni i niewinni ludzie umierali na jego granicach. Umierali w milczeniu, jak bohaterowie moich filmów. Nie godzę się na to, żeby Straż Graniczna grała rolę strażników muru berlińskiego, a miejscowa ludność – donosicieli. Stan wyjątkowy został wprowadzony, żeby nie było śladów. Mam nadzieję, że człowieczeństwo wciąż będzie dla nas najważniejsze.
Tak jak znakomita reżyserka czujemy, że przyszedł czas szczególnej próby dla wszystkich nas – obywatelek i obywateli, a także ludzi kultury, których rola w takich sytuacjach jest zawsze szczególna. Nie każda_y ma autorytet i możliwość dotarcia ze swoim przesłaniem jak Agnieszka Holland, wiemy jednak, że wśród nas jest wiele osób, które poprzez swoją sztukę i działania odnoszą się do podsycanego przez polski rząd lęku przed innym. Pragniemy spotkać się z Wami w czasie SemFem i podyskutować o tym co możemy zrobić żeby zahamować falę strachu i nienawiści. W tym, jak i w innych momentach powinnyśmy być razem – dzielić się doświadczeniem i świadomością, że żaden człowiek nie jest nielegalny.
Przy okazji chcemy zachęcić Was do wpłat na konto Stowarzyszenia Homo Faber, które niesie pomoc osobom znajdującym się na granicy:
Konto: 93 1940 1076 3069 8598 0000 0000
https://www.hf.org.pl/ao/ index.php?id=2546
https://www.hf.org.pl/ao/
Wystąpienia XXII edycji:
Katarzyna Lewandowska „Dlaczego (nie)zgadzamy się na ludobójstwo”
Karolina Gembara „Gdzie są dzieci?”
Honorata Martin "Słów mi brak"
Pamela Bożek "Sama nie wiem"
Zdjęcie: Pamela Bożek, Notesy z Łukowa
--------------
Feel cordially invited to the 22nd Feminist Seminar “On the Border”
11 December 2021
online
11 December 2021
online
The last two months have seen one of the most serious humanitarian crises in Poland. On our eastern border people are dying or trembling with extreme exhaustion, cold, hunger and above all fear. Their only fault is that they were hoping for a better life. Go back! – they hear from Border Guard officers. Go back! – they hear from many residents of the border zone. Hostages held by a mad tyrant, pawns in a disgusting political game, where the stake is to win as much as possible regardless of humanitarian costs. There are people for whom the embryo in a woman’s body is more precious than the life of a several-year-old child, because that embryo is “our” human, and that child is “their” child.
During the Platinum Lion Award ceremony at this year’s Gdynia Film Festival, Agnieszka Holland seized to opportunity to share these important words in her own name and, as it later turned out, on behalf of many other artists:
–My films talked about contempt and hatred, about regimes that divide people into better and worse, about fearmongering politicians who manipulate public opinion, about corrupted media. I was aware that this time did not end, but only fell asleep and could come back at any moment if we are not careful enough. This is unfortunately happening. The vaccines of the Holocaust and the gulags are no longer working. It is difficult for me to enjoy our holiday today if I realise that something like this is happening very close to us, on our border. That people die there, whose main sin is that they are different. This is happening with our consent. No democratic state can allow innocent people to die on its borders. Die in silence like the protagonists of my films. I do not agree to cast Polish border guards as guards of the Berlin Wall. I do not accept that the local people play the role of informers. The state of emergency has been introduced so that there are no traces. I hope that humanity will still be the most important thing for us.
–My films talked about contempt and hatred, about regimes that divide people into better and worse, about fearmongering politicians who manipulate public opinion, about corrupted media. I was aware that this time did not end, but only fell asleep and could come back at any moment if we are not careful enough. This is unfortunately happening. The vaccines of the Holocaust and the gulags are no longer working. It is difficult for me to enjoy our holiday today if I realise that something like this is happening very close to us, on our border. That people die there, whose main sin is that they are different. This is happening with our consent. No democratic state can allow innocent people to die on its borders. Die in silence like the protagonists of my films. I do not agree to cast Polish border guards as guards of the Berlin Wall. I do not accept that the local people play the role of informers. The state of emergency has been introduced so that there are no traces. I hope that humanity will still be the most important thing for us.
Just like this eminent film director, we feel that the time has come of a special test for all of us citizens, and for people in the cultural sector, who always have a special role to play in such situations. Not everyone hasAgnieszka Holland’s authority and reach to allow them to get their message across, but we know that there are many people among us whose art and activities address the fear of otherness stoked by the Polish government. We wish to meet you at the SemFem and discuss about what can be done to stop the tide of fear and hatred. We wish to learn about your projects and activities, examples of actions from other countries. We should be together now, as in other moments, to share experiences and the awareness that no human being is illegal.
On this occasion we encourage you to donate to victims of the current crisis on the Polish border:
Homo Faber, Account number: 93 1940 1076 3069 8598 0000 0000
https://www.hf.org.pl/ao/ index.php?id=7
Homo Faber, Account number: 93 1940 1076 3069 8598 0000 0000
https://www.hf.org.pl/ao/
Papers in this edition:
Katarzyna Lewandowska 'Why We (Don’t) Accept Genocide'
Karolina Gembara 'Where Are the Children?'
Honorata Martin 'Lost for Words'
Pamela Bożek 'I do not know'
Photo: Pamela Bożek, Notebooks from Łuków